Jak co roku opracowywałam wyniki ewaluacji „RE:akcji w depresji” i jak co roku mamy (uśredniając) ponad 80-cioprocentowe zadowolenie uczestników oraz masę przemyśleń do implementacji w kolejnych edycjach. Zanim jednak wdrożymy udoskonalenia, stawiam(y) sobie pytania:
- skoro zadowolonych jest tak dużo, na jakie potrzeby odpowiadamy?
- czy komuś realnie pomagamy? Jeśli tak, to komu, a jeśli nie, to czy możemy zacząć komuś pomagać?
- czy zmiany wymaga koncepcja akcji czy może rozwiązania techniczne?
- czy gorsze oceny wynikają z niedostosowania oferty czy z oczekiwań, których nie możemy spełnić?
- jaką motywację mam do brania udziału w akcji i czy jest ona taka sama jak w poprzednich edycjach?
- jaką formę i treść chcę, by przyjęły moje działania?
- jakiego rodzaju wsparcia potrzebuję, by przedsięwziąć owe działania?
- co jest dla mnie ważne?
Wszystkie te pytania wiążą się z podsumowaniem, a mówiąc bardziej „psychologicznie” – z asymilacją doświadczeń tak, aby stały się „odżywcze” dla jednostki.
Cały raport do przeczytania – tutaj.